Ślubne Love Story

Kochani!

              Bo z tą miłością to bywa różnie. Raz kwiatki  i bratki, a raz zapach komputera i tak naprawdę wirtualna rzeczywistość. Nie ma chyba jednej i skutecznej recepty na miłość. Ludzie są różni, jedni pędzą    z kubkiem gorącej kawy do łóżka, a inni będą zdobywać razem szczyty! :) Oj, a z tym to bywa czasem dość zabawnie. Dobra bo już się tu z gruntu uśmiechnęłam do monitora. Hyhyhy... Okej, ale wracając do tematu.  Jedni tańczą w deszczu na środku ulicy, a inni nieśmiało  zerkają w stronę tej drugiej osoby.  Ile typów na świecie, tyle miłości, a sposobów na jej okazanie tryliony. Patrząc na wszystkie pary młode czasem zastanawiam się jak się poznali, co przeżyli. Część z nich znam, wiem jakie były początki...a część stanowi dla mnie tajemnicę. Niemniej kocham patrzeć na te emocje, te spojrzenia, ludzie bywają fenomenalni.

          A kobiety? Kobiety są w minach perfekcyjne. Tu się przymarszczy, tam obrazi, potem zaraz uśmiechnie, za minutę popłacze, a potem jeszcze nawrzeszczy:) I bądź tu mądry, pisz wiersze i poematy biedny mężczyzno! Niczym rycerz, nie ustawaj w tej walce o codzienny, cudowny humor swojej połowicy     i broń Cię Boże nie mów jej że to czy tamto by zmieniła. Bo jak się śmiertelnie obrazi to marna twa zupa. Ojjjj przypadkiem mi się sypło. Jak to twierdzi moja koleżanka co złego to nie ja... 

Samo mi się NO SAMO! Nieważne, że 5 minut wcześniej jej luby stwierdził, że ten sweterek to nijak do niej nie pasuje.A ona ten sweterek lubi i koniec. Nie pogadasz, a zmieniać nie próbuj.  Bo pewnego dnia może okazać, się że twoja bielizna drogi mężczyzno jest bagatelnie różowa. Hyhy... Oj kochanie, no co przypadek. Że ja ??? Że moja bluzeczka z twoją bielizną??? Nie no co Ty, nie dodałam.. zupełnie nie wiem jak ona się tam znalazła??? Że złośliwa? Jaaaaaa???? Kochany no co ty!!! Czy ja na taką wyglądam ??? Ja ??? Czy te oczy mogą kłamać? Seriooo?????????  I tak długo by można:)  Niemniej love story się ciągną jak długi i świat szeroki. Postaram Wam się tu niektóre przytoczyć.

Tymczasem kilka zdjęć z pleneru poślubnego Justyny i Sebastiana.
 Szczęścia Wam!








Fotograf: Przemysław Szklarski
Mua: Kamila Piotrowicz






  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz